wtorek, 23 lipca 2013

Zdrowe świętowanie...

Witam.
O chorobie już zapomnieliśmy. Jest dobrze :)
Za to świętowaliśmy trzy lata naszego starszego synka.
Było radośnie i sympatycznie :)

Dziś już jesteśmy po imprezie.
Znów walczymy z codziennością. W naszym przypadku z upałami :)
W końcu do nas dotarły. Do piaskownicy wychodzimy do południa i/albo po południu. Godziny południowe nie są dla nas najlepszym rozwiązaniem.
Poza tym pora obiadowa jest dla nas szczególnie ważna. Nasz Maluch wciąga wszystko. Nie ma dla niego dania, którego by odmówił.
Odwrotnie Starszak. On już dokładnie wie jaki smak mu odpowiada. Nie będę oryginalna jeśli napiszę, że słodki.
Natomiast obiady nie są zazwyczaj szczególnie słodkie.
Jednak można je podrasować żeby dzieciak się do nich przekonał.

Zupka jarzynowa


Jarzynowa - zmiksowana
Dodatek - grzanki z własnego chleba i posiekany koperek

Naturalnie początki z koperkiem nie były łatwe, ale wystarczyło go zamieszać i już było ok :)
 
Moje chłopaki uwielbiają mięso drobiowe pod każdą postacią, więc drugie danie zazwyczaj nie jest problemem. Pamiętam jednak o tym, żeby między dwoma daniami był pewien odstęp czasu. Poza tym staram się dostosować porcje do ich możliwości. Nie przesadzam i nie zmuszam ich do jedzenia.
Starszy próbuje przekonać nas, że bez obiadu da się przeżyć. Pewnie, że da, ale po co chodzić głodnym. Na szczęście konsekwencja popłaca i okres obiadowego buntu powoli mija.

Moje dzieci nie są wyjątkami i uwielbiają słodycze.
Desery robimy wspólnie. To świetny sposób na przemycenie nie tylko owoców, ale i warzyw :)

Biszkoptowe babeczki z domową marmoladą

  
Zwykłe ciasto biszkoptowe przełożyć do foremek na muffiny. Na pierwszą warstwę ciasta położyć domową marmoladę z jabłek, wiśni, truskawek albo dyni, marchewki itp.
Dynia i marchew są słodkie. Maluchy oblizują się aż miło. Wiedzą, że w środku jest marmoladka i to im wystarczy :) Kusi mnie jeszcze zrobienie marmolady z zielonych warzyw. Wiadomo, w pewnym wieku wszystko co zielone jest ble. Warto się zabezpieczyć ;)

 Ozdobienie babeczek - zależy od waszej wyobraźni. Bita śmietana się sprawdza, ale w czasie upałów trzeba ją nakładać przed podaniem. No i odpada w przypadku dzieci uczulonych na białko mleka krowiego.
Posypka na szybko. Kakao (najlepiej zwykłe - zawiera dużo żelaza) z odrobiną cukru pudru. Szybko i smacznie :)
Hmm. Dzisiaj chyba będą babeczki z wiśniami. Chyba, że nam się zmieni koncepcja. Zupka już się gotuje. A co będzie u Was?
Jakie macie patenty na przemycanie warzyw?
Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego dnia :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz